Zespół Aspergera czyli mali giganci
Zespół Aspergera. Jak go zdiagnozować? Historia ta zaczęła się niewinnie. Chłopiec otrzymuje pierwsze w swoim życiu buty, na których widnieje literka A. To przykuwa jego uwagę. Co kryje się za tak intrygującym znakiem? Mama uradowana tym, że dziecko wykazuje w tak młodym wieku takie zainteresowanie, podsyca i podtrzymuje jego pasję…
(fot. cs)
Pasjonaci
„Dalej były pozostałe litery, książeczki z alfabetem, plastikowe literki na magnesy we wszystkich możliwych kolorach i kształtach sumiennie wykupywane z przeróżnych sklepów w naszym mieście – opisuje Bożena Chrostowska. – Literki układane z kredek, wycinane z jabłek i chleba, wyławiane z zupy, bo kiedy kawałek marchewki połączył się z ułamkiem pietruszki dziwnym biegiem wyobraźni, to była literka T”.
Kiedy chłopiec miał dwa lata wpadła mu w ręce rosyjska książeczka. Zaczęła się pasja z kolejnym, tym razem rosyjskim alfabetem. Potem przyszedł czas na… alfabet grecki.